Do szkoły i do oddziałów przedszkolnych przyprowadzane są dzieci zakatarzone i kaszlące .Maluch z gorączką i zatkanym noskiem potrzebuje szczególnej opieki. Czy dobrze mu zrobi całodniowy pobyt w placówce? Czy szybciej wyzdrowieje? Najgorsze jest to, że swobodnym podejściem do własnego, chorego dziecka narażacie Państwo na niebezpieczeństwo inne dzieci. Jesteśmy w okresie grypowym, gdzie zarazki szybko się rozprzestrzeniają .Bardzo prosimy o odpowiedzialne podejście do sprawy.  Pozwólcie przynajmniej swoim dzieciom wychorować się w domu! NIE NARAŻAJCIE ZDROWYCH DZIECI!!!
 
 
 
 
Z wyrazami szacunku
v-ce przewodnicząca Rady Rodziców
Beata Rybska.